Wieża. Dlaczego budzi lęk?

Tarotowa Wieża ma w sobie coś z potężnej twierdzy. Często wysoka, twarda, zamknięta, zabudowana niczym więzienie. A w jego środku nasze przekonania, stare schematy, które boimy się przetransformować. Celowo nie chcemy wchodzić w tę energię Wieży.

No dobrze, powiedzmy, że rzadko kto zdecyduje się na świadome „przewrócenie” sobie życia „do góry nogami”, gwałtowne przekreślenie tego co zdobył, zbudował, nagromadził.  Strach przed taką potężną transformacją jest zbyt duży.

Jednak życia nie da się jednak całkiem zaplanować. Myślimy, że wszystko przewidzieliśmy, ale wydarzenia z zewnątrz krzyżują nam czasami te plany. Dlatego Wieża często oznacza, że zdarzy się coś na co:

  • nie masz wpływu
  • gwałtownego
  • niespodziewanego
  • co zmieni coś w tobie
  • co zmieni coś w twoim życiu

Dlatego Wieża budzi strach!

Bo ludzie boją się zmian. Zmiana wymaga przetransformowania swoich poglądów, często głębszego przyjrzenia się sobie i swojemu życiu.
Mówisz, że to nic takiego, że codziennie to robisz? Naprawdę? A może  zawsze postępujesz tak samo, podobnie. Czy mówisz:

  • nie pójdę tam, bo nie lubię takich miejsc…
  • nie zadzwonię do niego, bo: nie wypada, ośmieszę się, nie wiem co on na to…
  • nie zrobię tego, bo jestem zbyt: nieśmiała, poważna, inteligentna, młoda/stara/ na to…
  • nie zrobię tego, bo się do tego nie nadaję/ nie mam talentu do tego/ nigdy tego nie robiłam i nie dam rady, ośmieszę się…
  • nie pozwolę sobie na to, nie chcę tego poznać, bo …

czy przypadkiem właśnie tak mówisz i robisz?

To są właśnie stare i wypracowane schematy, które uważasz za jedyne i najwłaściwsze. Wówczas systematycznie „budujesz” swoją Wieżę, a mur staje się coraz grubszy. I czasami jest już tak potężna i mocna, że nic przez nią nie widać i nic nie dociera. Nie akceptujesz koncepcji, czy zachowań, które nie mieszczą się w tej twojej twierdzy. Nie dostrzegasz, że może być coś więcej, coś nowego, bo uważasz, że to śmieszne, głupie, dziwaczne. Jakieś inne, obce, po prostu nie twoje.

Zburzenie Wieży jest czasami konieczne, aby żyć pełnią życia, aby rozwinąć „skrzydła”. Dostrzec to co nowe, wychodząc poza schematy. Przeżycie nowych doświadczeń. Bo pojawienie się Wieży oznacza, że puściłaś kontrolę, wszystko wymyka ci się spod tej kontroli i mówisz wtedy: nie panuję nad tym!

Wieżę możesz burzyć sama. Jak?

Poprzez zrobienie czegoś, co do tej pory wydawało Ci się niedopuszczalne, czy nawet nieetyczne. W zależności od osoby mogą to być małe kroki, czy nawet gesty i słowa, a dla niektórych większe „rzeczy”. Dokładnie chodzi o to, że dla kogoś przekroczeniem własnych granic będzie np. zanurzenie się w wodzie, a dla innej osoby będzie to skok z trampoliny do tej wody. Dla jednej i dla drugiej osoby czynność ta będzie miała taki sam wewnętrzny stopień trudności, który będzie mówił:” „zrobiłaś coś nowego, zburzyłaś swoje ograniczenia”. Co w rezultacie powoduje, że zaczynasz dostrzegać więcej, szerzej, głębiej.

Wieża to zmiana

Jeśli nie masz ochoty sama się zmieniać, bo uważasz, że jesteś „naj” (najlepiej wiesz, robisz, umiesz), albo dobrze ci tak jak jest (bo teraz jest jak jest, a jak zmienię to może będzie gorzej?) – to w końcu mury Twojej Wieży zburzy coś z zewnątrz. Wtedy jest to często niedowierzanie, szok, strach, niechęć. I dzieje się… Katastrofa, jak huragan burzy Twoje poukładane życie. Po co? Po to,  żebyś dostrzegła, zmieniła swoje przekonania, zasady, zrobiła coś nowego.

W związkach: Wieża często oznacza takie zamieszanie, zmiany, np. gwałtowne rozstanie i rozwód. Ale przecież często już wcześniej są symptomy tego rozstania. Chłód, obojętność, kłótnie. Ale związek jest, bo „jest jak jest”, a przecież może być gorzej (będę sama, jak to zniosę? Lepiej być z kimś, niż samej itd.). W końcu coś pęka i całkiem się chrzani. No bo ile tak można? Najczęściej ta druga osoba spotyka kogoś innego i odchodzi. Wieża pokazuje często takie rozstanie. Ale oznaki są już wcześniej. Wieża jest tutaj tylko pewną konsekwencją wynikająca z wcześniejszych i narastających problemów. Ona jednoznacznie i ostro przecina tylko to, co wytrzymać już trudno, powoduje istne rozładowanie tego napięcia.

Wieża to też oczywiście zdarzenia, które nie mają nic wspólnego z burzą z piorunami, czy katastrofą wieszczącą zmianę całego życia, albo pewnych jego aspektów. Bo przecież życie nie składa się tylko z kluczowych momentów, typu zmiana pracy, małżeństwo, rozstania, choroby. To również szereg tych pomniejszych zdarzeń. I tak oto Wieża może zwiastować:

  • stratę (np. finansową)
  • pomniejsze zmiany
  • nieoczekiwaną zmianę planów na dzień np. miałaś umówione spotkanie, które w ostatniej chwili ktoś odwołuje, albo nawet nie pojawia się na nim. Spotkanie może też zupełnie nie spełniać twoich oczekiwań
  • uczucia i emocje, które zburzą twoją równowagę i spokój, np. niepokój, zamieszanie, roztargnienie, chaos, kłótnia, sprzeczka, bezsilność
  • awarię przeróżnych urządzeń (telewizor, odkurzacz, komputer), a np. jeśli  pytasz o podróż to może oznaczać, że popsuje się samochód, czy wystapią inne problemy natury technicznej

 

Taką Wieżę trudno zburzyć. Ale jak już zacznie się rozpadać- to jest ciężko.

Zburzenie Wieży często jest bardzo bolesne. Ale konieczne, gdyż jest to pewnego rodzaju oczyszczenie stwarzające nową drogę i wyznaczające nowy kierunek w życiu

Jak reagujesz na Wieżę, która burzy twoje schematy?

victorianromantic.com
victorianromantic.com
  • Czy załamujesz się, cierpisz, narzekasz, rozpaczasz?
  • Czy walczysz, koncentrujesz się na działaniu, doświadczasz, przezwyciężasz i idziesz zmieniona dalej?

Twoja postawa będzie świadczyć o tym, co w rezultacie przyniesie ci Wieża. Czy będzie to załamanie, rozpacz, depresyjne nastroje, czy może wzrost aktywności i mobilizacja do działania.

jeśli pytasz o:

  • miejsce: będzie ono chaotyczne, będzie panował tam bałagan, nieporządek, może panować zamieszanie, hałas
  • jakieś zdarzenie: nieprzewidywalne, zaskoczysz się, zobaczysz daną sprawę/perspektywę z zupełnie innej strony
  • osobę: to ta osoba cię czymś zaskoczy, mówisz wtedy: w życiu bym się tego po niej/nim nie spodziewała, że tak postąpi/ że taka jest…(i chodzi tutaj że jesteś, łagodnie mówiąc, niemiło zaskoczona!)

Stawiam tarota - dzwoń to do mnie - 708 770 410

$1 komentarzy na temat $2

  1. To by sie zgadzalo.Pamietam jak lata temu rozpadl sie moj zwiazek.Partner okazal sie niewierny i chyba pewne sygnaly o tym juz wczesniej do mnie docieraly ale kladlam to na karb przewrazliwienia.Wtedy wiele rzeczy sie w moim zyciu zawalilo,okradziono mnie,partner pokazal prawdziwa twarz i dowiedzialam sie,ze moja matka ma raka.Okropny czas ale jakos sie pozbieralam i nawet musze przyznac,ze wyszlo mi to na lepsze w ostatecznym rozrachunku.Dlaczego o tym pisze? A no dlatego,ze wtedy zaczelam interesowac sie Tarotem i ta karta zwrocila moja uwage,nawet snila mi sie po nocach.

  2. Witam ponownie 🙂
    Potrzebuję Twojej pomocy w interpretacji.
    W niedalekiej przyszłości zaplanowany mam wyjazd -wycieczkę za granicę . Zapytałam karty o to jak przebiegnie mi pobyt – wyszło:
    Wieża , 2mieczy , Głupiec
    Czy to znaczy że coś się wydarzy i nie wyjadę ? Czy podczas pobytu coś pójdzie nie tak .
    Jeżeli znajdziesz chwilkę to proszę o pomoc 🙂
    Pozdrawiam cieplutko 🙂

  3. Witam Cię.
    Chciałabym zapytać, czy znaczenie karty Wieża jest zawsze jednoznacznie negatywne? Proszę chociaż o króciutką odpowiedź 🙂 Pozdrawiam.

  4. Witaj.
    Mam pytanie: czy znaczenie karty Wieża zawsze jest jednoznacznie negatywne? Widziałam na yt rozkład roczny dla mojego znaku Panna i w lipcu wypadła tam Wieża. Trochę się boję 🙂 Czy mogę prosić chociaż o króciutką odpowiedź? Pozdrawiam.

  5. Witam Cię,
    jak zwykle po mistrzowsku napisane. kilka razy czytam kazda Twoją notatkę. świetne.
    Mam pytanie odnosnie Wieży.
    Zakochałam się w pewnym Panu. wszystko szło w dobrą stronę, nagle on się wycofał. że niby nie jest gotowy.że na ten czas musi zając się córką. że może za parę lat bedzie gotowy. dla mnie to wymówka. nie ukrywam, ze mną to tąpnęło. wycofałam się z relacji, bo nie umiem byc koleżanką. ochłonęłam trochę, ale każda o nim informacja wywołuje we mnie gorace bicie serca. próbowałam z kims innym. nie będe oszukiwać, bo to bez sensu. nie umiem się pozbyć tego uczucia. od kilku tygodni nie mamy ze soba kontaktu. on nie dawał mi spokoju, zaczepiał jak koleżankę, ja chce więcej. więc dla mojego dobra się wycofałam. ale boli wciąż.
    na teraz nie mamy żadnego kontaktu.
    ale z ciekawością zapytałam kart o naszą relację na najbliższy rok.
    wyszła Wieża. więc nie wiem, ze diametralnie sie zmieni sytuacja, to znaczy np.nastąpi „tąpniecie” i grom z jasnego nieba czy to już całkowity koniec. spytałam, co oznacza ta Wieza. dobrałam Cesarzową. spytałam, czy chodzi o mnie. wyszła 3 kielichów (u mnie na karcie to swietowanie, radość).
    moje zyczeniowe myslenie interpretuje, ze wszystko sie odmieni. że stworzymy związek.

    Co o tym myślisz?
    Juz dziękuję za odpowiedź 🙂

  6. Witam
    Bardzo pomaga mi twoja interpretacja kart tarota – po prostu czuję ją i przemawia do mnie.
    Chce podzielić się moim rozkładem problemem i zapytać czy dobrze to interpretuje.
    Zakochałam się z wzajemnością 13 lat temu. moje małżeństwo rozpadało się u niego też był wielki kryzys. Spotykaliśmy się bo czuliśmy się samotni i głodni miłości. po 3 latach zaszłam z nim w ciążę. urodziłam syna, on miał z żoną troje dzieci i oboje wystraszyliśmy się. Z mężem rozwiedliśmy się, ale On jeszcze przez 3 lata wahał się wiedziałam, że kwestie finansowe alimenty są ponad jego możliwości finansowe i jak urodziło się jemu kolejne dziecko zerwałam związek z wielkim bólem po mojej stronie przynajmniej. Poznałam mężczyznę zamieszkał u mnie i minęło 5 lat. Emocjonalnie i psychicznie jednak czułam , że nie zakończyłam tego w duchu i w sercu. Mamy syna widujemy się czasami. on mieszka w drugiej części Polski więc łatwo było trzymać uczucia i emocje na wodzy. ostatnio jednak czyli od roku coś się zmienia w jego podejściu. Rozbija mnie to strasznie, bo czuje że zależy mi na nim, ale boję się go strasznie. Jednak zostawił mnie. Proponował abym została na noc ostatnio. pisał, że mnie kocha , ale potem wycofuje się z tego. Powiedział, że brakuje mnie ale nie chce tragedii w życiu, nie ma na to siły i nie wie co zrobić z tym co czuje do mnie. Proponuje romans. Ciągnie mnie do niego, ale dla mnie to nierealna propozycja. Boję się już mu zaufać cierpię bez niego cierpię jak z nim będę w takim układzie dziwnym. postawiłam tarota 1 karta cesarzowa 2 karta sprawiedliwość a 3 wieża. wieża to rozpadające się moje złudzenia czy moje życie. Zapytałam co mam zrobić aby być szczęśliwa?

  7. Witaj Marto. Tobie nie zależy tylko na romansie, chcesz więcej. On nie jest gotowy zostawić rodziny. Jeżeli zgodzisz się na romans, to on rodziny nie zostawi. I znowu będziesz cierpieć. Popatrz rozsądnie (karta Sprawiedliwość) i wyciągnij wnioski z przeszłości. Odpowiedz sobie na pytanie co on ZROBIŁ dla Ciebie, dla Was. Nie słuchaj tego co mówi, pisze, jeżeli słowa nie mają pokrycia w czynach. Wieża mówi tutaj o rozpadzie złudzeń.

  8. od czasu do czasu stawiam tarota innym, od poprostu. Pewnego razu jakaś kobieta zapytała mnie czy moge powiedziec najpierw co się wydarzyło w jej życiu.
    Wyszła wtedy wieża, paź buław i jeszcze jakaś karta, ale nie pamiętam już jaka.
    Ja nieco inacze interpretuje ich znaczenie, i okazało się ze właściwie.
    Chodziło o to że jej chłopak popełnił samobujstwo, wyszkoczył z okna.

  9. Witam,
    Nie wiem, czy Pani jeszcze tu zagląda, ale może znajdzie się ktoś, kto mi dopisze.
    Dostałam propozycję do złożenia papierów w sprawie pracy, ale wyszła od osoby, która raczej nie miałaby ochoty mi pomóc. Zapytałam karty, jaki jest sens składania papierów i wyszła: Wieża, dociągnęłam 3 mieczy.
    Co Pani myśli?
    Czy to będzie pomyłka i lepiej nie składać, czy raczej po prostu zmiana mojego życia, i tego się obawiam, i powinnam złożyć papiery.

Skomentuj Berenika Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *