Marzenia są piękne, a wspomnienia są przyjemne, zarówno jedne jak i drugie bywają często wyidealizowane.
Snując różne projekcje widzimy barwniejszy świat i lepszą rzeczywistość. Czego dotyczy, jak to się odbywa, jak 6 kielichów mówi o tym „świecie”?
Marzenia są piękne, a wspomnienia są przyjemne, zarówno jedne jak i drugie bywają często wyidealizowane.
Snując różne projekcje widzimy barwniejszy świat i lepszą rzeczywistość. Czego dotyczy, jak to się odbywa, jak 6 kielichów mówi o tym „świecie”?
Czasami się zdarza, że pytamy karty o miejsca. Pytamy: Gdzie to (zdarzenie) się wydarzy? Gdzie ją/jego spotkam? Przy określaniu miejsc na podstawie kart Tarota ważne są własne spostrzeżenia, doświadczenie oraz określona talia kart, której używamy. Na niektórych kartach są przedstawione różne miejsca i sytuacje, a talie różnią się od siebie, zawsze należy to uwzględnić przy określaniu miejsc i brać pod uwagę dokładnie tę kartę, którą mamy przed sobą.
I jak zawsze w kartach, po pierwsze patrzymy na własne odczucia, a nie szukamy od razu gotowych odpowiedzi 🙂 Jeśli wybierzemy np. Kapłankę , a zobaczymy dyskotekę, to ten obraz będzie najważniejszy, chociaż wszelkie źródła wskazują na miejsca spokojne i magiczne.
Czy karty pokażą na 100% i konkretnie każde miejsce? Nie pokażą. To nie jest instrukcja obsługi. Jak dana karta ma pokazać, że dany sklep to np. obuwniczy, czy może szewc? Najważniejsza jest intuicja i jeśli dostaniemy od niej taką konkretną odpowiedź, to ona jest najważniejsza, a nie „gotowe” opisy.
Ktoś ma często, inny rzadziej. Zdarza się każdemu. Nastrój, który pogarsza się z każdą minutą, albo z każdym dniem. Masz wrażenie, że zapadasz się w jakąś przepaść. I w końcu nieufnie patrzysz na ludzi, nie mając ochoty na żadne kontakty, ani te powierzchowne i płytkie jak kałuża, a zwłaszcza na te głębokie niczym morze. Toniesz w obojętności. Nie masz siły, żeby udawać dobry nastrój, ani ochoty by silić się na słowa, tylko po to żeby nie wyjść na niesympatycznego odludka. Wycofujesz się z „życia” i zagłębiasz w swoim wewnętrznym świecie.
Ostatnia karta z Arkan Wielkich. Powszechnie uważana za jedną z najszczęśliwszych w Tarocie. Dla mnie jest trudna w interpretacji.
Z jednej strony pokazuje szczęście, właściwy wybór, radość, ale z drugiej zakończenie pewnego etapu a więc i zmiany. Te zmiany na poziomie świadomości nie zawsze nam się podobają, chociaż mogą być dla nas dobre, bo po jakimś czasie, uświadomimy sobie, że tak miało być i w sumie to dobrze się stało. Jednak w momencie gdy wypada Świat, to niekoniecznie chcemy takiej zmiany, czasami wolimy uparcie trzymać się tego co znane, ale pewne (chociaż wiemy że nie przynosi nam spełnienia i szczęścia).