Rycerza buław zwanego też Rycerzem pałek, możesz spotkać wszędzie. Może pojawić się na Twojej drodze w szkole, w pracy, na imprezie, w pociągu…

jak go poznasz? Wygląd

Rycerz buław w kartach opisywany jest jako mężczyzna ok. 30-40 letni. Jadnak w praktyce często okazuje się, ze jest w Twoim wieku. Zdecydowanie przystojny, męski. Podoba się kobietom i ma powodzenie. Włosy przeważnie ciemne (czarne, ciemnobrązowe), mogą być trochę dłuższe, w lekkim „nieładzie”. Może mieć ciemniejszą karnację. Raczej nie będzie nosił garniturów i koszul (chyba, że praca tego wymaga!). Preferuje swobodny, praktyczny ubiór.

jak go poznasz? Zachowanie

Energiczny i pewny siebie. Wkracza w twoje życie szybko, zazwyczaj niespodziewanie, przy okazji narobi w nim zamieszania.

Przykład?

Niech będzie impreza. Wystarczy, że wpadłaś mu w oko, a on błyskawicznie zaczyna działać. Nie będzie spoglądał godzinami w Twoim kierunku, czekając na jakiś znak. On po prostu działa! Nie ma najmniejszych oporów, żeby szybko podejść i zagadać. Ma w tym wprawę, a jego pewność siebie sprawia, że akcja toczy się szybko. Ponieważ jest błyskotliwy, ma ciepłe spojrzenie- to szybko ulegasz jego urokowi. Im bardziej on Ci się podoba- tym szybciej się dzieje. I naprawdę, trzeba to przyznać- jest fajnie i ciekawie. Po prostu między wami niesamowicie iskrzy. On prawi Ci komplementy, zagaduje. Gdy już zaczynasz się zastanawiać, czy w końcu na Twojej drodze pojawił się ten jedyny i wymarzony- to noc się kończy.

A on? Tutaj mogą być dwie wersje.

Optymistyczna jest taka, że odezwie się do Ciebie. Możliwe, że będą inne spotkania. Jednak na trwały związek nie masz co liczyć. Musisz wiedzieć, że Rycerz Buław to zdobywca, taki Don Juan, któremu szybko się nudzi więc porzuca. Lubiący „skakać z kwiatka na kwiatek”. Ciągle szuka nowych wrażeń. Może podrywać Twoje koleżanki i flirtować z innymi kobietami na lewo i prawo.

Pesymistyczna wersja (i bardziej prawdopodobna) jest taka, że Twój rycerz zniknie tak szybko jak się pojawił. Będziesz daremnie czekać, mając nadzieję, że przecież zostawiłaś mu swój numer telefonu, czy adres mailowy. To jednak „daremne żal, próżny trud”. Nie doczekasz się, on prawdopodobnie pobawił się, miło spędził czas, „zaliczył” kolejną zdobycz. Nie miał zamiaru Cię skrzywdzić. Taki po prostu jest. Lepiej więc zaakceptuj, że był Twoim księciem tylko na tę jedną noc.

Jeśli pogodzisz się z taką sytuacją- możesz docenić, że miło spędziłaś czas. Byłaś adorowana, dobrze się bawiłaś. W końcu czy koniecznie każdy mężczyzna, który Ci się spodoba i któremu Ty się spodobasz musi być tym na całe życie?

Może warto dobrze się bawić „tu i teraz” i nie snuć zbyt odległych planów na przyszłość ?

Jeśli jednak pragniesz trwalszego i głębszego uczucia to rozejrzyj się za … Rycerzem Kielichów. Naprawdę można ich spotkać! 

Ale to już inny typ, inne okoliczności spotkania i …. zupełnie inna bajka 😉